czyli słodki i pyszny smakołyk dla naszych kubków smakowych :).
A może postawisz na stół podczas świąt :) ? Zapraszam na mój pierwszy przepis (Karolina) :) Mam nadzieję że przypadnie wam do gustu :) Zapraszam, a przy okazji życzę wesołych świąt!
Składniki:
(na dużą blachę)
Ciasto:
- 5 żółtek
- 1 kostka masła
- 2 szklanki mąki pszennej
- 200g cukru pudru
- 1 opakowanie cukru waniliowego
Krem(bita śmietana):
- 0,5l śmietanki 36%
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 opakowanie cukru waniliowego
Reszta składników:
- 200g pokruszonych orzechów włoskich
- puszka masy kajmakowej
Sposób przygotowania:
1. Kruche ciasto
Do miski wsypujemy wszystkie składniki na ciasto i ugniatamy do powstania jednolitej masy. Następnie ciasto dzielimy na dwie części, zawijamy w folię i zostawiamy w lodówce na ok. 30-40 minut.
2.
Bierzemy się za pieczenie kruchego ciasta. Blachę wykładamy folią aluminiową i wykładamy jedną część ciasta. Można posłużyć się wałkiem, lub rękoma. Po prostu ciasto ma się stykać w każdym miejscu z blachą. Widelcem nakłuwamy ciasto. Wkładamy blachę do nagrzanego piekarnika (170 C) i pieczemy przez ok 20 minut. Tą czynność wykonujemy z drugą częścią ciasta.
3. Krem
Do miski wlewamy śmietanę (schłodzoną) i wsypujemy cukier. Miksujemy do uzyskania konsystencji bitej śmietany.
4. Reszta:
Na blaszkę (tylko już bez foli aluminiowej) kładziemy jedną warstwę ciasta kruchego. Wykładamy całą bita śmietanę i wygładzamy. Kładziemy na to drugą warstwę ciasta. wylewamy masę kajmakową i posypujemy orzechami.
Święta tuż tuż, chyba każdy nie może się doczekać :) Ostatnio dostałem od babci cały worek pokruszonych orzechów włoskich. To moja główka zaczęła pracować i pomyślała, że trzeba zrobić ciasto orzechowe. Nigdy nie robiłem i chyba nawet nie jadłem :) jednym słowem "przepyszne". Byłem zdziwiony, zaskoczony ale i zadowolony z tego co zrobiłem ;) Ciacho idealnie nadaje się by poczęstować gości w święta ;)
Składniki:
(na tortownice)
- 1,5 szklanki bardzo drobno pokruszonych orzechów
- 1 szklanka cukru
- 6 jajek
- 1 łyżka kawy rozpuszczalnej lub sypanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka kakao
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 4 łyżki bułki tartej
- 2 łyżki wody
Sposób przygotowania:
1.
Oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę i pod koniec dodajemy łyżkę cukru. W innym większym naczynku ucieramy żółtka z resztą cukru. Następnie dodajemy resztę składników i wszystko mieszamy do powstanie jednolitej masy. Na koniec delikatnie połączyć z ubitą pianą.
2.
Nastawiamy piekarnik na 160C. Tortownice podsypujemy mąką lub bułką tartą. Wlewamy masę, pozbywamy się powietrze uderzając tortownicą o blat lub podłogę. Pieczemy ciasto przez ok. 40 minut (najlepiej sprawdzać co jakiś czas patyczkiem, gdy ciasto nie będzie się przyczepiać do patyczka to znaczy, że gotowe) .
Gotowe :) czy nie jest banalne ? UWAGA!!! Ciasto jest kruche i delikatne więc uważamy przy krojeniu ;)
Ostatnio natknąłem się na pewien utworek pewnego pana :) Do dziś słucham tego non stop. Oczywiście z gatunku indie folk :)
Już za tydzień święta i czas na przygotowania :) Czym są święta bez słodkości? A szczególnie bez pierniczków? Jak do tej pory moje pierniczki wychodziły twarde, w tym roku postanowiłem to zmienić. Zawsze marzyłem by były one miękkie i pulchne. Udało się. Zauważyłem że dzień po ich zrobieniu są lekko twardawe ale już po trzech dniach w opakowaniu zmiękły ;) Polecam serdecznie do zrobienia właśnie takich pierniczków ;)
Składniki:
(na ok. 70-80 sztuk)
- 4 szklanki mąki pszennej (tortowej)
- 1,5 szklanki cukry pudru
- opakowanie cukru waniliowego
- 5 łyżek miodu
- 8 łyżek przyprawy do piernika
- 2/3 szklanki mleka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100g masła
- 60g drożdży
- 2 jajka
Sposób przygotowania:
1.
W garnku rozpuszczamy masło, dodajemy mleko, cukier waniliowy i miód. Łączymy wszystkie składniki mieszając łyżką. Odstawiamy z ognia i dodajemy drożdże i ponownie mieszamy do momentu powstania jednolitej konsystencji.
2.
Do sporej miski wsypujemy wymieszaną mąkę z proszkiem do pieczenia, cukrem pudrem i przyprawą. Wbijamy dwa jajka i wlewamy zawartość garnka. Zagniatamy ciasto dość długo. Po otrzymaniu gładkiego i elastycznego ciasta odkładamy je gdzieś na bok przykrywając szklanym naczyniem (np. miską).
3.
Nastawiamy piekarnik na 180 C. Podsypujemy blat/stolnice odrobiną mąki, odrywamy kawałek ciasta i wałkujemy na placek (7-10mm). Wycinamy pożądany kształt ciasteczek foremką i układamy ciasto na blachę. Możemy posmarować białkiem jajka, lecz nie jest to konieczne gdy mamy w planach ich dekorowanie (np. lukrem). Wkładamy blachę do piekarnika i pieczemy przez ok. 10 minut. UWAGA!!! Pilnuj czasu, pierwsza partia wyszła mi niestety spalona. Im dłużej w piekarniku, pierniczki wychodzą twardsze.
Powtarzamy powyższy punkt do wyczerpania się ciasta :).
4.
Po wystygnięciu, możemy brać się za dekorowanie ciasteczek. I tu mamy wolną rękę, możemy zrobić wszystko co tylko dusza zapragnie ;) Ja wykorzystałem lukier i posypkę .
Pierniczki gotowe ;)
A jaki dziś utworek ;) ? Skoczny i wesoły, który moim zdaniem powinien
zachęcać do zabawy :)
Oczywiście utwór z gatunku INDIE FOLK , myślę że pokazuje idealnie cechy tego gatunku muzyki.
Święta tuż tuż, więc w sklepach pełno orzechów :) Szybkie w zrobieniu i bardzo smaczne ciasteczka.
Składniki:
(na około 30 sztuk)
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka cukru pudru
- opakowanie cukru waniliowego
- 1 łyżka miodu
- 1/2 szklanki pokruszonych orzechów (włoskich lub laskowych)
- 3 łyżki płatków owsianych
- 3 czubate łyżki masła
- 2 żółtka
Sposób przygotowania :
1.
Mąkę, cukier, masło (najlepiej miękkie) ,żółtka oraz miód zagniatamy do uzyskania jednolitej masy. Następnie dodajemy orzechy i płatki owsiane dalej zagniatając. Następnie zawijamy w folię lub wkładamy do woreczka i zostawiamy w lodówce na 1,5 godziny.
2.
Nastawiamy piekarnik na ok. 175 C. Odrywamy kawałek ciasta i rozwałkujemy je na grubość ok. 0,5 cm. Wycinamy ciasteczka foremką i układamy je na blaszce. Wkładamy do piekarnika i pieczemy przez ok 10-12 minut.
Wykładamy i ciastka gotowe :)
A dziś kolejna odsłona świetnego brytyjskiego zespołuFOALS ;)
Klasyczny murzynek. Kto go nie lubi :) ? W początkowym zamiarze miał być przekładany bitą śmietaną i herbatnikami. Przyznam się, że zapomniałem kupić śmietany a że miałem dżem to skorzystałem :).
Składniki:
(na podłużną blachę o długości ok. 30 cm)
- kostka masła
- 1,5 szklanki cukru
- 2 szklanki mąki
- 4 łyżki kakao
- 0.5 szklanki mleka
- 4 jajka
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- dżem (słodko-kwaśny)
- herbatnik (najlepiej mini i w czekoladzie)
Sposób przygotowania:
1.
W garnku rozpuszczamy margarynę i dodajemy cukier, mleko i kakao. Po połączeniu się wszystkich składników, odstawiamy by trochę przestygło. I odlewamy pół szklanki do polewy.
2.
Oddzielamy żółtka od białek. Do żółtek dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Następnie dodajemy do tego zawartość garnka (może być lekko ciepła). Łączymy wszystkie składniki za pomocą miksera. Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do ciasta.
3.
Nastawiamy piekarnik na 175 C i wkładamy ciasto. Pieczemy przez ok. 40-50 minut. Stan ciasta sprawdzamy patyczkiem ( jak ciasto nie będzie się do niego przyklejać, znaczy że ciasto dobre).
4.
Przekrajamy ciasto gdzieś w 2/3 wysokości. Smarujemy wyższą część dżemem i wykładamy herbatniki ( jeżeli ktoś ma w dużych rozmiarach herbatnik, należy je pokruszyć na dość małe kawałki). Tak jak na zdjęciu:
5.
Drugą część ciasta również smarujemy dżemem. "Składamy" ciasto w jedno. Polewamy odstawioną wcześniej polewą.
Gotowe.
Smacznego ;)
A dziś polecam bardzo przyjemną dla ucha pioseneczkę z gatunku elektronicznej :)
Co tu dużo mówić ;) ? Pomysł prosto z głowy. Przyznam się że pierwszy raz robiłem takie placuszki z kaszy jaglanej. Byłem ciekawy smaku. Po zrobieniu stwierdziłem, że będę je robić częściej. Czemu tak i sos? Po pierwsze taki mamy okres roku że praktycznie wszędzie widzimy pomarańcze. Pomyślałem sobie "będzie pasować na pewno" nie myliłem się. Sos wyszedł mi naprawdę dobry i razem z plackami stworzyło bardzo smaczną całość. Jestem trochę zły na jakość zdjęć. Obecnie nie posiadam dobrej jakości aparatu i byłem zmuszony zrobić je telefonem. I efekty tego są jakie są.
Kasze opłukujemy wodą. Do rondelka wlewamy ok. 3 szklanki wody i gotujemy. Po zagotowaniu wsypujemy kasze i odrobinę solimy. Kasza powinna być już dobra po ok. 16-20 minutach. Następnie odcedzamy i opłukujemy zimną wodą.
2. Kasze przerzucamy do jakiegoś naczynka. Dodajemy jajko i skrobie. Następnie wszystkie składniki zblendować na gładką masę. Konsystencja musi być podobna do śmietany, tak żeby po prostu na patelni ciasto nie "pływało".
3. Na rozgrzanej patelni z łyżą masła smażymy placki. 1 łyżka= 1 placek.
4.Sos
Pomarańczę i cytrynę oblać wrzątkiem. Tarkujemy skórkę (do białej części).
5. Wyciskamy sok z cytryny i pomarańczy i wlewamy do nagrzanego rondelka. Dodajemy cukier, masło i skórkę. Wszystko mieszamy i czekamy aż się zagotuje. Następnie rozrabiamy wodę z mąką (uwaga na grudki) i wlewamy do garnka. Mieszamy do zgęstnienia. Odstawiamy i sos gotowy.
6. Placuszki układamy na talerzu i polewamy sosem.
Życzę smacznego :)
To że na pewien okres postanowiłem "zerwać" z blogiem nie oznacza to że "zerwałem" z muzyką :).
Dalej muzyka daje mi paliwo na każdy dzień.
Udostępniam dziś (jak dla mnie) arcydzieło. Jest to pigułka sztuki muzycznej z gatunku indie i folk rock. Słysze również w niej elementy muzyki filmowej co naprawdę sprawia że ten utwór mogę nazwać cudem.
Postanowiłem powrócić do prowadzenia bloga. Mam w planach zająć się nim porządnie. Liczę na licznych "odwiedzających" jak i odważnych by spróbować się w kuchni z moimi przepisami na przepyszne dania.
Planuje kilka zmian: - zmiana wyglądu bloga - kreatywniejsze dania - częstsze dodawanie nowych przepisów - większe czerpanie z tego przyjemności, a przy okazji czerpanie większej nauki z tego co robię, bo nie wiadomo co może mnie spotkać w życiu ;). Co jeszcze nowego ? A może lepiej powiedzieć "kto nowy?". W wojowaniu w kuchni i na blogu zadeklarowała się mi pomóc moja koleżanka :) Mam nadzieję że dzięki temu blog będzie lepiej funkcjonował.
Zapraszam niebawem by przeczytać pierwszy przepis po dłuższej mojej nieobecności ;)